Mój tani sprzęt do ćwiczeń!
17:43
Jak wiecie zaczynam przygodę dopiero z treningami, ale zdążyłam się zaopatrzyć w pewne sprzęty, które mogą mi w jakimś stopniu zastąpić sprzęty z siłowni. Najważniejsze chyba jednak jest to, że są w bardzo przystępnej cenie.
1. Skakanka (wartość ok. tak do 10 zł najzwyklejsza)
2. Drążek (koszt ok. 30 zł - ten co mam ja)
3. Guma rehabilitacyjna (koszt ok. 25zł)
4. Obciążniki na kostki (od 20zł w górę, w zależności od ciężaru)
1.Skakanka - Super sprawa, strasznie męczy. Świetnie wpływa na naszą kondycję. Nasze łydki staną się smuklejsze, ciało bardziej giętkie. Spalamy przede wszystkim kalorie!! Taka prosta czynność i najlepsze jest to, że możemy skakać praktycznie wszędzie. Intensywnie skacząc przez około 30 minut możemy spalić aż 300-400kcal.
2. Drążek - Podciąganie pomaga nam w budowaniu całej góry m.in plecy, bicepsy, ramiona, w zależności od sposobu podciągania. Podciąganie jest trudne przynajmniej moim zdaniem, ale najważniejsze, aby zacząć. Można sobie pomóc gumami, ławką, albo po prostu zaczynać od zwisu, pomocy drugiej osoby i powoli dążyć do celu. Akurat jednym z moich celi jest nauczenie się prawidłowego podciągania i zrobienia jak największej ilości powtórzeń.
3.Taśma rehabilitacyjna THERA-BAND- Istnieje kilka rodzajów gum rehabilitacyjnych, ja mam akurat czarną gumę z firmy thera-band. Kolor gumy wskazuje na siłę oporu i rozciągnięcie. Gumę wybieramy z myślą o naszej sile. Ćwiczenia z gumą pomagają nam się rozciągać, wzmacniać mięśnie całego ciała lub jak nazwa wskazuje do rehabilitacji. W sieci znajdziemy mnóstwo różnych ćwiczeń wykorzystujących tę właśnie gumę. Ćwiczenia są bardzo podobne do tych z hantelkami, sztangą. Zastępujemy właśnie tamte przyrządy naszą gumą.
źródło: www.thera-band.com
4. Obciążniki - Swoje obciążniki głównie stosuje do ćwiczeń modelujących pośladki. Obciążniki powodują wzmocnienie mięśni nóg, rąk (jeśli chodzi o obciążniki na ręce), wzrost wytrzymałości oraz siły. Po prostu służą do dodatkowego obciążenia. Wiele osób stosuje je do biegania.
Jak sami widzicie mój sprzęt jest bardzo prosty i najzwyklejszy i myślę, że w przystępnej cenie. Nie trzeba cudów, żeby coś samemu zadziałać. Wystarczą chęci!!
Cytat na dziś: Potykając się, można zajść daleko; nie wolno tylko upaść i nie podnieść się.
4 komentarze
Oj tam tani, ja np. drążka bardzo zazdroszczę, nie mamy możliwości go sobie zamontować w wynajmowanym mieszkaniu ;c Żeby ćwiczyć i mieć efekty wcale nie trzeba dużo sprzętu ;)
OdpowiedzUsuńjak widac, nie liczy sie sprzet a checi :)
OdpowiedzUsuńTeż ćwiczę w domu i mam to samo co ty tylko dokupiła sobie jeszcze worek sandback i sztangę z obciążeniem :) Powodzenia w ćwiczeniach :)
OdpowiedzUsuńJa skakankę za około 10 zł kupiłam w biedronce z licznikiem :)
OdpowiedzUsuń